Czas wakacji to czas odpoczynku, ale również jest to czas na odkrywanie i zgłębianie tego wszystkiego, na co nie było czasu w ciągu roku szkolnego, dlatego staramy się, aby dzieciom podczas wakacji nie zabrakło wrażeń, aktywności i możliwości rozwoju. Oprócz różnorodnych zabaw w gronie rówieśników nasze przedszkolaki doświadczają różnych technik plastycznych, dzięki którym nie tylko pobudzają wyobraźnię, ale również rozwijają kreatywność, wrażliwość estetyczną i wpływają na rozwój sprawności manualnej u dziecka. Wakacje to również czas na utrwalenie przerobionego w ciągu rok materiału z języka angielskiego. Piosenki i zabawy w języku angielskim towarzyszą nam w ciągu codziennych czynności i krótkich spotkaniach z lektorem języka angielskiego. Przedszkolaki jednak przede wszystkim spędzają jak najwięcej czasu na świeżym powietrzu. Zabawy indywidualne czy grupowe pozwalają na poznawanie otaczającego nas świata poprzez doświadczanie, obserwację ludzi, zwierząt, roślin oraz zjawisk przyrodniczych. Jednak najważniejszym celem jest zaspokojenie naturalnej potrzeby ruchu.

• ubranka na przebranie do szafeczki w szatni (spodnie/ spódniczka, koszulki z krótkim i długim rękawem, rajtuzy, skarpetki, majteczki (przynajmniej 2 sztuki);
• obuwie do przedszkola (wygodne, antypoślizgowe, najlepiej na rzepy lub wsuwane);
• baletki (na gimnastykę i zajęcia muzyczne);
• kubeczek, szczoteczkę i pastę do zębów (szczoteczkę wymieniamy co 2-3 miesiące);
• poduszkę i kocyk do leżakowania dla młodszych dzieci;
• zapas pieluszek (dla najmłodszych dzieci);
• strój na zajęcia dodatkowe (koniecznie w worku!)

Wszystkie rzeczy dziecka, zwłaszcza ubranka, powinny być trwale podpisane. Rzeczy zagubione najczęściej trafiają do koszyka rzeczy znalezionych, który znajduje się w szatni.

Dodatkowe informacje:

• Ubranie powinno być dostosowane do pogody,
• najlepiej ubierać dziecko „na cebulkę”
• Strój musi umożliwiać nieskrępowaną aktywność fizyczną, włącznie z możliwością pobrudzenia się :)
• Biżuterię, ozdoby i inne drogocenne przedmioty najlepiej pozostawić w domu (ewentualne kolczyki niech będą delikatne, przy uchu, niewiszące)
• Zabawkę można przynieść TYLKO w piątki (nie dotyczy to nowych dzieci, którym ulubiona zabawka umili czas adaptacji w przedszkolu)
• Dzieci nie wnoszą do sal picia przyniesionego z domu (w przedszkolu mają stały i nieograniczony dostęp do napojów)

Z upałem nie ma żartów - męczy i dorosłych, i dzieci. Zbyt długie przebywanie na słońcu grozi przegrzaniem, poparzeniem skóry, a nawet udarem cieplnym. Oto kilka wskazówek, co zrobić, aby nasza pociecha gorące dni zniosła w doskonałej formie:

1. Miejmy pod ręką picie W upalne dni maluch jest spragniony bardziej niż zazwyczaj. A jeśli sam nie chce pić, trzeba go do tego namówić. Dlatego na spacery zabieraj przynajmniej litr napoju (najlepiej wody! ale może też być herbata miętowa lub rozcieńczone soki). Pamiętajmy, aby napoje nie były bardzo zimne.
2. Zakładajmy przewiewne ubranko Dziecku, które stale jest w ruchu, zakładamy jasne, przewiewne, wykonane z cienkich i naturalnych tkanin ubranie.
3. Smarujmy kremem z filtrem U dzieci skóra jest tak delikatna, że potrzebuje zabezpieczenia przed słońcem nawet podczas krótkiego spaceru. Dlatego zawsze trzeba je posmarować, najlepiej 30 minut przed wyjściem (pamiętaj o karku i uszach). Nie opuszczamy nawet tych miejsc, które są zakryte ubraniem. Potem nakładamy krem przynajmniej co dwie godziny.
4. Osłaniajmy główkę Cieniutka czapeczka to obowiązek! Pomaga ochronić przed poparzeniem skórę głowy, ale przede wszystkim zabezpiecza przed udarem cieplnym, czyli przegrzaniem organizmu. Dobra czapeczka powinna być z lekkiej, naturalnej tkaniny. Lepiej, by nie była zbyt ciemna i by miała daszek - ochroni twarz i oczy naszej pociechy.
5. Dawkujemy słońce W godzinach 10-15, gdy słońce świeci najintensywniej, nie powinniśmy przebywać z dzieckiem na dworze dłużej niż godzinę. Dziecko nie powinno wtedy bawić się w słońcu, tylko np. pod rozłożystym drzewem. Przy wysokich temperaturach (powyżej 25°C) powinniśmy zostać w domu. Nie pozwalajmy dziecku na szalone zabawy, podczas których mogłoby się spocić i przegrzać.
6. Kupmy dziecięce okularki Pamiętamy, że muszą być wyposażone w specjalne filtry. Chodzi o to, by chroniły wzrok nie tylko przed światłem, ale przede wszystkim przed promieniowaniem ultrafioletowym. Przyciemniane szkła nie wystarczą, co więcej mogą być wręcz niebezpieczne. Okularów z filtrami nie kupisz na ulicy, tylko u optyka lub w sklepach z ubrankami i akcesoriami dla dzieci.
7. Przygotujmy chłodząca kąpiel Kąpiel lub prysznic nie tylko schładzają organizm, ale także odświeżają skórę, która dzięki temu jest mniej narażona na podrażnienia i odparzenia.

Maluchy są narażone na odwodnienie, dlatego warto uważnie obserwować pociechy i reagować na niepokojące objawy. ALARMUJĄCE SYMPTOMY: marudzenie, apatia, przyśpieszenie oddechu, rozdrażnienie, zapadanie policzków, suche usta; sprawdzamy skórę na brzuchu - jeśli ujęta w fałd nie chce się rozprostować, oznacza to niebezpieczeństwo odwodnienia. Źródła: www.polki.pl, www.przedszkola.edu.pl, www.dziecko.pl Opracowała: Urszula Pernal

… gimnastyka wspomaga rozwój umysłu.

Regularne ćwiczenia sprawiają, że Twoje serce bije szybciej, a płuca nabierają więcej tlenu. Zastanówmy się, czy te doświadczenia mają wpływ na procesy myślowe i pamięciowe. Otóż specjaliści badający wpływ aktywności fizycznej na rozwój człowieka twierdzą, że dziecko aktywne fizycznie szybciej rozwija się umysłowo, np. czterolatki, które spędzają na aktywnych fizycznych ćwiczeniach cztery godziny tygodniowo osiągają wyższe wyniki w testach paramatematycznych niż rówieśnicy mniej aktywni. Dlatego warto utrzymywać swojego przedszkolaka w stanie aktywności fizycznej. Wymaga to dodatkowej motywacji właśnie zimą, gdy pogoda często nie zachęca dziecka do biegania po podwórzu i spędzania całego dnia na zabawach na świeżym powietrzu.

• Powierz swojemu dziecku obowiązki, które wymagają od niego aktywności fizycznej, takie jak np. grabienie liści czy pomoc w odśnieżaniu.
• Ustal w czasie wolnym przynajmniej raz w tygodniu wspólne zajęcia wymagające ruchu. Wybierzcie się na spacer pieszo lub na rowerach, na pływalnię, pograć w piłkę, a gdy spadnie śnieg– na sanki lub narty. Tobie też przyda się trochę ruchu.
• Pokaż dziecku, że aktywność fizyczna sprawia Ci przyjemność, a nie że jest mozolnym obowiązkiem.
• Kontroluj czas spędzany biernie przez Twoje dziecko, np. przed telewizorem i komputerem. Staraj się dobrze wyważyć proporcje czasu spędzanego.

… gry planszowe ćwiczą koncentrację.

Większość przedszkolaków chętnie będzie grało w gry planszowe. Ta zabawa daje Twojemu dziecku wiele korzyści. Przede wszystkim to świetny sposób spędzania czasu z dzieckiem z obopólną przyjemnością. Przy okazji dziecko ćwiczy koncentrację, postępowanie zgodnie z zasadami gry i regułami oraz czekania na swoją kolej. W sklepach i na targowiskach można znaleźć duży wybór gier dostosowanych do wieku i zainteresowań dziecka, a wiele z nich kosztuje zaledwie kilka złotych. Wybierając grę dla swojego dziecka i przystępując do wspólnej zabawy, zawsze kieruj się poniższymi zasadami.

• Sprawdź na opakowaniu uwagi producenta na temat wieku graczy. Gra dla dzieci od lat 3 wzwyż ma proste zasady, a gra powyżej 5 lat wymaga pewnego zaawansowania gracza. Gry powyżej 7 lat zakładają, że dziecko potrafi już czytać, pisać i rachować.
• Szukaj gier o tematach, które zainteresują Twoje dziecko; dziecko uwielbiające auta z pewnością chętnie zagra w wyścigi samochodowe, czterolatek będzie wolał grę o zwierzątkach niż tę polegającą na zbieraniu pieniędzy.
• Zachęcaj dziecko, by głośno liczyło, gdy przesuwa pionek po planszy albo by nazywało kolory. Dzieci są zachwycone, gdy mogą popisywać się tym, co wiedzą i potrafią.
• Pozwól dziecku pomyśleć przy zabawie: „Jak sądzisz, co zobaczymy, gdy odkryjemy tę kartę?”, „Na które pole powinnam teraz przejść?”.
• Umożliwiaj dziecku szybkie nauczenie się gry i odnoszenie sukcesów poprzez zrozumiałe wyjaśnienie reguł gry.
• Przekonaj dziecko, że nikt zawsze nie wygrywa i że wygrana nie jest najważniejsza. Liczy się radość gry i samo współzawodnictwo, a prawdziwym zwycięzcą jest ten, kto potrafi uczciwie postępować, pogratulować zwycięzcy i postępować w grze fair.

… obserwacja prowokuje myślenie.

Codzienne przedmioty i zdarzenia mogą skierować myśli Twojego czterolatka na nowe tory, jeśli tylko odpowiednio je wykorzystasz. Poćwiczmy. Gdy będziecie w domu, spróbuj:

• zamienić kuchnię w laboratorium, gdzie gotująca się woda zamienia się w parę, a sok nalany do plastikowego kubeczka z wetkniętą szpatułką zamarza, dając pyszne lody wodne na patyku,
• przeprowadzić w łazience podczas kąpieli próby, które zabawki toną w wodzie, a które unoszą się na powierzchni i znaleźć odpowiedź napytanie, dlaczego tak się dzieje,
• ustawić punkt obserwacyjny w drzwiach wejściowych, patrząc, jak lodowate powietrze z zewnątrz w zetknięciu z ciepłym z domu powoduje zamienianie wilgoci w parę, widoczną gołym okiem (zupełnie jak wtedy, gdy się chucha na mrozie).

Gdy będziecie poza domem, spróbuj:

• dyskutować o pogodzie: dlaczego jak wieje wiatr, to jest nam chłodniej?, skąd bierze się śnieg, a skąd lód?, kiedy z chmur spada deszcz, a kiedy śnieg?
• robić doświadczenia z toczeniem piłki: po jakiej powierzchni toczy się szybciej?, na jakiej podskakuje?, kiedy turla się sama, a kiedy trzeba ją popchnąć?
• obserwować zwierzęta i ptaki, zachęcając dziecko do opowiadania, co wie o ptakach i np. wiewiórkach, jakie dźwięki wydają, jak się poruszają itd.

Coraz częściej w zaleceniach poradni psychologiczno-pedagogicznych pojawiają się ćwiczenia na rozwinięcie spostrzegawczości wzrokowej. Nie trzeba jednak posiadać opinii z poradni, by wraz z dzieckiem wykonywać ćwiczenia warunkujące powodzenie w zakresie czytania i pisania. Kilka symptomów może wskazywać na trudności w obszarze percepcji wzrokowej:

• dziecko z trudem zapamiętuje kształty liter i cyfr,
• niechętnie rozwiązuje zadania polegające na szukaniu różnic między obrazkami,
• nieprawidłowo tworzy kompozycje według wzoru, a jego rysunki są ubogie w szczegóły,
• trudności dotyczą odtwarzania szlaczków i figur geometrycznych.

Nasuwa się więc pytanie o prawidłowe usprawnianie tej funkcji wzrokowej. Otóż istnieje szereg ćwiczeń, które można wykonywać w domu, jak i w szkole. Na pewno wielu rodziców czy nauczycieli posługuje się tymi ćwiczeniami na co dzień, nie będąc w pełni świadomym, jak wiele obszarów one rozwijają. Oto kilka przykładów ćwiczeń:

• Szukanie różnic pomiędzy dwoma podobnymi obrazkami, różniącymi się kilkoma szczegółami
• Zapamiętywanie przedmiotów – pokazujemy dziecku drobne przedmioty, zapamiętuje je, a po zasłonięciu przez nas – wymienia.
• Układanie obrazka z pociętych części.
• Układanie według podanego wzoru patyczków, klocków, wyciętych figur geometrycznych.
• Segregowanie figur ze względu na wielkość, kolor, kształt.
• Układanie historyjek obrazkowych. Opis obrazków zgodnie z kolejnością zdarzeń.
• Lepienie z plasteliny lub formowanie z drutu liter.
• Wyszukiwanie wyrazów z jednakową literą (np. odczytanie wyrazów posiadających literę „k”.
• Uzupełnianie brakujących liter w wyrazach.
• Domina obrazkowe – szukanie pary takich samych obrazków.
• Domina literowe oraz sylabowe – szukanie pary takich samych liter/ sylab.
• Kalkowanie.

Powyższe ćwiczenia mogą być formą zabawy z dzieckiem. Ważna jest systematyczność, ale jednocześnie nie przemęczanie dzieci. Ćwiczenia chętnie wykonywane przynoszą więcej pożytku niż długie ślęczenie nad książką.

Drodzy Rodzice, nadchodzi czas wielkiego oczekiwania na najpiękniejsze święta w całym roku, czyli święta Bożego Narodzenia. Z tej okazji przygotowaliśmy dla Państwa „małą” lekturę.

Opowiedz dziecku o tradycji świąt Bożego Narodzenia

Zapewne każdemu z nas, rodziców, zależy na tym, by święta malcowi nie kojarzyły się wyłącznie z prezentami. Dlatego też przygotowania do nich warto zacząć od sfery duchowej. Opowiedz malcowi o Dzieciątku Jezus, poczytajcie wspólnie o Jego narodzinach, opowiedz, dlaczego obchodzimy święta, dlaczego ubieramy choinkę, i zbieramy się przy wspólnym stole.

"Wśród nocnej ciszy..."

Aby móc "zabrzmieć świątecznym chórem" po kolacji bożonarodzeniowej, zaopatrz się w płytę z nagraniami kolęd oraz teksty (jeśli dziecko potrafi już czytać). Śpiewajcie razem przy różnych okazjach, a na pewno, zanim nadejdą Święta, malec zapamięta niejedną z nich i podczas rodzinnej kolacji będzie czuł się pełnowartościowym członkiem chóru.

Prezenty prosto z serca

Nawet kilkulatek wie, że Boże Narodzenie to szczególny czas, kiedy ludzie się obdarowują prezentami. Warto wykorzystać tę okazję i nauczyć dziecko, że najlepsze prezenty to te, które zostały wykonane własnoręcznie. Razem poszukajcie dobrych pomysłów na świąteczne prezenty, i zanim rozpocznie się gorączkowa świąteczna krzątanina, zajmijcie się rysowaniem, wycinaniem i klejeniem.

Choinka jak ze snu

Dom bez świątecznych ozdób? Na pewno nie ma takich... Wspólne przygotowywanie ozdób na choinkę, wycinanie śnieżynek, robienie aniołków i Mikołajków, klejenie nieskończenie długiego łańcucha z papieru - to nie tylko przyjemne, ale i rozwojowe zajęcie dla dziecka. A przy okazji na tyle wciągające, że najprawdopodobniej uda ci się spędzić kilka wolnych od dziecięcej wrzawy chwil.

"W żłobie leży..."

Świąt nie może być również bez szopki bożonarodzeniowej. Koniecznie znajdźcie w swoim mieście najładniejszą i najbardziej okazałą szopkę. Warto ją również zrobić z dzieckiem własnoręcznie i ustawić obok choinki. Pomysłów i materiałów, z których można ją wykonać, jest mnóstwo.

"Z cukru był król, z piernika paź, królewna z marcepana..."

Trudno wyobrazić sobie święta bez zapachu piernika i innych pyszności. Warto do tych przyjemniejszych przygotowań wciągnąć malca i dać mu zadanie, które wykona z łatwością - na przykład wycinanie piernikowych postaci, a później lukrowanie i ozdabianie według własnego pomysłu.

Nakrywanie do stołu.

Wbrew pozorom nawet trzylatek może być pomocny w ostatnich przygotowaniach do wigilijnej uczty. Oczywiście zależy to od tego, jakie zadanie zostanie mu powierzone. Malec z łatwością poradzi sobie z układaniem sztućców, serwetek, rozmieszczaniem ozdób na stole. Wspólne przygotowywanie stołu może być również świetną okazją ku temu, by nauczyć dziecko podstaw savoir-vivru. Pamiętajcie o pustym miejscu przy stole dla zbłąkanego wędrowca.

Świąteczne życzenia.

Wydawałoby się że składanie życzeń najbliższym jest czynnością bardzo łatwą, ale nie końca tak jest, bowiem nawet część dorosłych nie potrafi robić tego dobrze i uwolnić się od formułki „zdrowia, szczęścia, pomyślności". Jeśli chcemy, by nasze dziecko nie stało bezradnie przed babcią składającą mu życzenia z opłatkiem w ręku – już teraz go tej czynności nauczmy. Pamiętajmy także o tym, by życzenia płynęły prosto z serca.

Rodzinne zabawy.

Kiedy każda ze świątecznych potraw zostanie skosztowana, a emocje trochę opadną, kolędy zostaną odśpiewane, prezenty odpakowane - czas na zabawę. I nie chodzi tu o taką zabawę, kiedy dzieci udają się do swojego pokoju z pełnymi naręczami prezentów i próbują zagospodarować sobie czas. Świąteczny czas ma być dobrem wspólnym, i warto te wspólnie spędzone chwile wykorzystać do tego, aby w naszych domach zapanowały prawdziwe święta!

Jest taka noc, na którą człowiek
czeka i za którą tęskni. Jest taki wyjątkowy
wieczór w roku, gdy wszyscy obecni gromadzą
się przy wspólnym stole, Jest taki wieczór,
gdy gasną spory, znika nienawiść… Wieczór,
gdy łamiemy opłatek, składamy życzenia…
To noc wyjątkowa…Jedyna…
Niepowtarzalna…Noc Bożego Narodzenia…

Magicznych Świąt Bożego Narodzenia życzy dyrekcja i grono pedagogiczne Baby Home.

4 rzeczy, które chce ci powiedzieć dziecko, kiedy płacze

Jeśli zawsze dziecko przed wyjściem do przedszkola wpada w rozpacz, że nie ta sukienka lub nie te spodnie przygotowane do ubrania, a wieczorem płaczem wydłuża moment zaśnięcia- może prawdziwym powodem jest niechęć przed rozstaniem z mamą. Pomyśl o tym zanim stracisz cierpliwość. Wiele 4-5-latków przechodzi okres wzmożonej płaczliwości i ataków złości, bo jest im ona potrzebna do wzmocnienia poczucia bezpieczeństwa, zachwiań podczas gdy dziecko stopniowo się usamodzielnia. Dawaj dziecku do zrozumienia, że świetnie sobie samo radzi a jeśli będzie miało kłopot, ty mu w tym pomożesz. Warto też nagradzać dziecko np. za udane wyjście do przedszkola za pomocą np. naklejki. Zauważaj wszystkie sukcesy dziecka, gdy udało mu się je wykonać bez płaczu. Chwal i nagradzaj słownie. Dobrym pomysłem jest zabawa w zamiana ról- przez chwile ty bądź dzieckiem, które płacze a twoje dziecko tobą. W ten sposób dziecko samo ci podpowie rozwiązanie i najlepszy sposób na rozpacz i niezadowolenie. Oto 4 rzeczy, które dziecko chce ci powiedzieć , gdy płacze:

1. Nie nazywaj mnie beksą i nie gniewaj się na mnie.
   Nie wiem, co się ze mną dzieje, nie rozumiem, dlaczego tak płaczę. Ale ja nie chcę być beksą. Naucz mnie co czuję. Czy to jest złość? Naucz mnie nazywać emocje.
2. Chcę to zrobić sam. Nie wyręczaj mnie.
   Daj mi łyżeczkę, spróbuje sam zjeść zupę, chcę trzymać w ręku widelec. Jeśli boisz się, że zrobię sobie krzywdę, daj mi plastikowy. Próbuj szukać dla mnie bezpiecznych sposobów, abym mógł być samodzielny. Nie zabraniaj mi tego.
3. Jest mi smutno. Przytul mnie, pocałuj. Zwróć na mnie uwagę.
   Odejdź od komputera i pobaw się ze mną. Nudzę się, gdy pracujesz a ja siedzę sam w pokoju. Tęsknię za tobą, mamo!
4. Nie krzycz na mnie. Boje się krzyków.
   Czy to oznacza, że mnie nie kochasz? Ja naprawdę nie wiem, dlaczego np. wylałem zupę. Pamiętaj, że nie lubię koloru pomarańczowego a ty krzyczałaś, że muszę zjeść zupę w tym kolorze. Spróbuj mnie zapytać, dlaczego coś robię, dlaczego np. nie chcę jeść zupy. Nie krzycz na mnie od razu, gdy mam inne zdanie. Uszanuj je, pomóż mi sobie z tym poradzić.